Komputery możemy znaleźć w coraz większej ilości otaczających nas urządzeń, wciskane są tam nie zawsze z sensem.
Choć czasem potrafi nam to ułatwić życie, coraz częściej także owocuje to powstawaniem problemów, których nie mielibyśmy używając “analogowego” sprzętu. A niedawny skandal z pociągami Newagu zwraca naszą uwagę na to, jak ważny jest problem praw dostępu do oprogramowania, na który od dekad zwraca naszą uwagę Richard Stallman.
Jak to więc jest? Czy Stallman miał rację? Czy stoimy w punkcie, w ktorym zadecyduje się, czy w przyszłości komputery będą pracować za nas, czy to my staniemy się cyfrowymi poddanymi feudalnych panów – czyli wielkich korporacji kontrolujących otaczające nas z każdej strony oprogramowanie?
Rozmawiają #Tomek i #Beret.