Wielu Polakom Irlandia Północna kojarzy się z Wielkanocą. A dokładnie z porozumieniami wielkopiątkowymi oraz sporami o politykę przy okazji wydarzeń udających religijne. Inni z kolei nie mają o niej żadnego pojęcia i w pewnym momencie życia po prostu tam wyjeżdżają na chwilkę i potem im się, jak to z naszą emigracją bywa, zostaje na kolejne blisko już 20 lat.
To właśnie był los naszego dzisiejszego gościa. Łukasz Ludziejewski dopiero na miejscu zainteresował się tym, co się tam wyprawia i dał upust swoim fotoreporterskim pasjom. Przyjechał do kraju, o którym nic nie wiedział, dziś mieszka w kraju który naprawdę pokochał.
Czy jednak faktycznie jest to wciąż kraj podzielony? A może właśnie dzięki masowej migracji z naszej części Europy (i nie tylko) ten twardy podział nieco się rozwodnił? Czy są tam jeszcze regularne zamieszki?
Strona Łukasza
Wspomniany w podkaście niedawny protest dotyczący migracji
Na okładce – dzięki uprzejmości naszego gościa – jedno z jego zdjęć z zamieszek na ulicach Belfastu.