W ostatnich tygodniach nasze typowe Absurdystany w których omawialiśmy bieżączke politycznych i społecznych wydarzeń w Polsce troszkę się wykoleiły. Najpierw skupiliśmy się na muzyce a potem zajęliśmy się festiwalem skurwysyństwa którym PiS i jego przydupasy przywiedli biednego chłopca do targnięcia się na swoje życie. Dziś więc pora przyjrzeć się temu, co nas ominęło. Related posts: […]
prawo
Tymczasem w Absurdystanie 227
Po tylu latach pisania tych felietonów mam coraz częsciej wrażenie, że piszę w kółko o tym samym. Czasami brakuje mi motywacji i myślę sobie “Skoro nawet mnie to nudzi, to dlaczego zakładam, że kogoś w Czechach miałoby to interesować?” Ale potem patrzę bliżej i widzę, że choć niby po wierzchu jest ciągle to samo, to […]
Tymczasem w Absurdystanie 225
Sezon świąteczny rozpoczął się z wielkim hukiem. Huk miał miejsce w budynku Komendy Głównej Policji i towarzyszył wybuchowi. Na szczęście nikt nie zginął, ale wybuch spodowował duże straty. Konstrukcja budynku nie ucierpiała, ale ustanowiono nowe możliwości przejścia miedzy pomieszczeniami mieszczącymi się na różnych piętrach. Jak do tego doszło? A normalnie. Szef policji strzelił sobie z […]
Tymczasem w Absurdystanie 223
Największym wydarzeniem w ostatnich dniach było oczywiście uderzenie rakiety w przygraniczną wioskę. W eksplozji życie straciło dwóch obywateli Polski. Jednak media międzynarodowe poświęciły temu wystarczająco atencji a ponieważ – jak wychodzi z pobieżnego przejrzenia mediów społecznościowych – akurat ja wydaję się być ostatnim człowiekiem w Polsce który nie jest ekspertem w sprawach militarnych i technologii […]
Tymczasem w Absurdystanie 222
Szanowni Czytelnicy. W pierwszej kolejności winiem jestem Wam przeprosiny za to, że nie zdołałem na bieżąco dostarczać Wam nowych odcinków Absurdystanu. Jak niektórzy z Was wiedzą, dość niespodziewanie przeprowadziłem się do Finlandii, a samodzielna przeprowadzka z jednego końca Europy na drugi przy użyciu auta dostawczego, które jest w trzecim kraju okazała się znacznie bardziej skomplikowana […]
Tymczasem w Absurdystanie 221
Drodzy czytelnicy. Chciałem przeprosić, że ostatnio nie ukazywały się teksty z mojego cyklu o Absurdystanie – jestem właśnie w trakcie przeprowadzki z Glasgow do Helsinek. Ale nie chciałem, żebyście byli stratni, na szczęście Polska jak zwykle dostarcza, wiec nawet nie muszę się specjalnie wysilać: Kliknij TUTAJ aby przeczytać poprzedni odcinek cyklu. Kliknij TUTAJ aby zobaczyć listę wszystkich dotychczasowych felietonów. […]
Jak się pozbyć z dróg niebezpiecznych kierowców?
W ostatnich latach nareszcie wzięto się nieco poważniej za porządki na drogach. Doszło wreszcie do urealnienia wysokości mandatów, wprowadzono zmiany w przepisach nadające pewne, bedące juz normą w Europie, prawa rowerzystom i pieszym. Wciąż jednak pozostaje grupa jezdżacych wyjątkowo ryzykownie i niebezpiecznie kierowców pozostająca bezkarna. To poruszający się nieoznakowanymi radiowozami policjanci. Dawno, dawno temu pracowałem […]
Tymczasem w Absurdystanie 215
Kiedy piszę te słowa internet zalewany jest zdjęciami rosyjskiego ambasadora w Polsce na którego twarzy rozwala się woreczek ze sztuczną krwią. Większosć ludzi oczywiście uważa, że należało mu się (jego słowa dotyczące agresji Rosji na Ukraine zdenerowały wielu ludzi), niektórzy uważają to za porażkę polskich służb i pytają co by było, gdyby ambasadora zaatakowano jakąś […]
Tymczasem w Absurdystanie 214
Polacy wciąż dyskutują potencjealne reperkusje zacieśniania prawa dotyczącego “obrazy uczuć religijnych” (pisałem o tym w zeszłym tygodniu). Internauci zastanawiają się jak to wyglądać będzie w praktyce i co może zostać uznane za rzecz obraźliwą dla członków Kościoła. Szeroko dyskutowany w tym kontekście był na przykład przypadek pewnego ksiedza, który wysyłał gimnazjalistom zdjęcia swojego członka, a […]
Lewackie Pitolenie o śledztwie dziennikarskim Martyny
Najnowszy odcinek jest jak dla nas dość nietypowy. Tym razem zamiast pitolenia o sprawach bieżących ocieramy się o rodzaj “true crime”. Uznana za najlepszą dziennikarkę śledczą polskiej prasy lokalnej nasza Martyna Sokołowska opowiada nam o sprawie, którą zajmowała się przez ostatnie dwa lata, a której początki siegają jeszcze głębokiego PRLu. Zapraszam do wysłuchania jej opowieści […]