Największym wydarzeniem w ostatnich dniach było oczywiście uderzenie rakiety w przygraniczną wioskę. W eksplozji życie straciło dwóch obywateli Polski. Jednak media międzynarodowe poświęciły temu wystarczająco atencji a ponieważ – jak wychodzi z pobieżnego przejrzenia mediów społecznościowych – akurat ja wydaję się być ostatnim człowiekiem w Polsce który nie jest ekspertem w sprawach militarnych i technologii […]
Felieton
Tymczasem w Absurdystanie 222
Szanowni Czytelnicy. W pierwszej kolejności winiem jestem Wam przeprosiny za to, że nie zdołałem na bieżąco dostarczać Wam nowych odcinków Absurdystanu. Jak niektórzy z Was wiedzą, dość niespodziewanie przeprowadziłem się do Finlandii, a samodzielna przeprowadzka z jednego końca Europy na drugi przy użyciu auta dostawczego, które jest w trzecim kraju okazała się znacznie bardziej skomplikowana […]
Tymczasem w Absurdystanie 221
Drodzy czytelnicy. Chciałem przeprosić, że ostatnio nie ukazywały się teksty z mojego cyklu o Absurdystanie – jestem właśnie w trakcie przeprowadzki z Glasgow do Helsinek. Ale nie chciałem, żebyście byli stratni, na szczęście Polska jak zwykle dostarcza, wiec nawet nie muszę się specjalnie wysilać: Kliknij TUTAJ aby przeczytać poprzedni odcinek cyklu. Kliknij TUTAJ aby zobaczyć listę wszystkich dotychczasowych felietonów. […]
Tymczasem w Absurdystanie 220
Głównym tematem ostatniego tygodnia było oczywiście katastrofalne zatrucie Odry. Jak zwykle w Polsce zderzały się tu dwie narracje. Opozycja – i wszyscy, którzy potrafią dodać dwa do dwóch – obwiniali rząd o totalną niekompetencję. PiS z kolei obwiniał Niemców o zatrucie Odry. A czyszczeniem i ratowaniem sytuacji przed jeszcze gorszym kataklizmem – jak zwykle – […]
Tymczasem w Absurdystanie 219
Nie regulujcie odbiorników, to wciąż pisana dla portalu Britské Listy seria “Tymczasem w Absurdystanie”. To co widzicie na powyższym zdjęciu to burmistrz Jarocina przypalający Janowi Szyszce jaja palnikiem. Wierni czytelnicy tej serii (lub Polacy śledzący wydarzenia w kraju) będą kojarzyć to nazwisko: Szyszko był wyjątkowo specyficznym ministrem środowiska, znanym z negowania globalnego ocieplenia, dzikiej chęcie […]
Tymczasem w Absurdystanie 218
Muszę się Wam do czegoś przyznać, choć może to trochę wstyd dla kogoś, kto pisze o polskiej polityce od ponad dekady: odejście Kaczyńskiego z rządu całkowicie mnie zaskoczyło. Zaskoczyło mnie dlatego, że jakoś mi się wydawało, że on już dawno przestał być tym wiceministrem. Nic się jednak nie stało, bo prawda jest taka, że i […]
Tymczasem w Absurdystanie 217
To straszne jak bardzo prześladowani są w Polsce Chrześcijanie. Jak możecie pamiętać, w poprzednim odcinku informowałem o tym, że ZHP nie wymaga już od harcerzy ateistów żeby przyrzekali, że mają szczerą wolę służyć Bogu. To jednak jeszcze nie koniec tej historii. Widzicie, Rada Duszpasterska ZHP (tak, harcerze mają RADĘ DUSZPASTERSKĄ!) naprawdę się wkurzyła i wysmażyła […]
Tymczasem w Absurdystanie 216
Na reszcie wiemy jaka jest przyczyna kryzysu rodzin i fali rozwodów w Polsce: to złe wzorce zachowania. Jak młodzi ludzie mają być w stanie tworzyć kochające się rodziny i stabikne małżeństwa jeśli zewszad bombardowani są tak zatrważającymi wzorcami. I nie, nie mówię tu o Jacku Kurskim, który po kościelnym unieważnieniu swojego pierwszego małżeństwa (w którym […]
Tymczasem w Absurdystanie 215
Kiedy piszę te słowa internet zalewany jest zdjęciami rosyjskiego ambasadora w Polsce na którego twarzy rozwala się woreczek ze sztuczną krwią. Większosć ludzi oczywiście uważa, że należało mu się (jego słowa dotyczące agresji Rosji na Ukraine zdenerowały wielu ludzi), niektórzy uważają to za porażkę polskich służb i pytają co by było, gdyby ambasadora zaatakowano jakąś […]
Tymczasem w Absurdystanie 214
Polacy wciąż dyskutują potencjealne reperkusje zacieśniania prawa dotyczącego “obrazy uczuć religijnych” (pisałem o tym w zeszłym tygodniu). Internauci zastanawiają się jak to wyglądać będzie w praktyce i co może zostać uznane za rzecz obraźliwą dla członków Kościoła. Szeroko dyskutowany w tym kontekście był na przykład przypadek pewnego ksiedza, który wysyłał gimnazjalistom zdjęcia swojego członka, a […]